Nowy samochód zawsze był dobrem luksusowym, ale teraz stały się nim również auta używane. Niektóre mimo upływu czasu nie tracą, a wręcz zyskują na wartości. Ceny dobrych roczników i popularnych marek podskoczyły nawet o 30 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Eksperci przekonują więc, że to opłacalna i przyszłościowa inwestycja.

Najbardziej poszukiwane na rynku wtórnym są dwu, trzylatki o niskim zużyciu paliwa. Ich posiadacze podbijają cenę, uzupełniając wyposażenie i dokupując akcesoria samochodowe, które poprawiają wygląd auta i pomagają utrzymać je w dobrym stanie. Dlatego mimo kryzysu w branży motoryzacyjnej produkowane przez alu-frost nakładki samochodowe na progi i zderzak nadal cieszą się dużym zainteresowaniem i dobrze się sprzedają.

I nowe i stare auta schodzą na pniu

Szczęśliwcy, którym udało się kupić nowe auto jeszcze przed pandemią, mogą teraz dostać za nie taką samą cenę, za jaką je nabyli, a nawet wyższą. To co dwa czy trzy lata temu było rynkową normalnością: duży wybór samochodów w salonach, w których można było przebierać, rabaty i wyprzedaże starszych roczników, to już „dawno i nieprawda”.

Tak samo jak nieaktualne jest już stwierdzenie, że nowe auto po wyjeździe z salonu traci 20 proc. wartości. Teraz na nowy samochód od dealera czeka się od 6 miesięcy do roku, a na niektóre modele jeszcze dłużej. Najbardziej poszukiwane marki to KIA, Nissan, Skoda, Toyota, Honda, BMW, Mazda czy Mercedes. Jak świeże bułeczki schodzą i nowe, i te z starszą metryką. Z miesiąca na miesiąc jest ich też coraz mniej w rynkowym drugim obiegu.

Akcesoria samochodowe poprawią wygląd starszego samochodu

Dlatego coraz więcej kierowców rezygnuje z planów zakupu nowego samochodu i skupia się na tym, by zadbać i jak najlepiej zakonserwować pojazd, którym aktualnie jeżdżą. Nakładki na progi samochodowe i zderzak, które produkujemy w alu-frost, służą nie tylko optycznemu tuningowi, czyli poprawie wyglądu auta. Ich zadaniem jest też chronić newralgiczne punkty, szczególnie narażone na zniszczenie – zarysowania, wgniecenia. Po zdjęciu nakładki progi samochodowe i zderzak – nawet po długim okresie użytkowania – wyglądają jak fabryczne. To ważne, kiedy zależy nam na uzyskaniu dobrej ceny przy sprzedaży naszego egzemplarza.

Największym wzięciem cieszyły się nakładki progowe do Nissana Qashqai’a i Suzuki Vitary. Jeśli chodzi o nakładki na zderzak najwięcej sprzedaliśmy ich do Mercedesa Klasy V i Peugeota Experta, ale wiemy, że klienci montują je także do takich modeli jak np. będącego bliźniakiem Travellera, Opla Zafiry Life, a także Opla Vivaro, Citroena Spacetourera, Citroena Jumpy czy Toyoty Proace.

Mimo więc niestabilnej sytuacji w branży motoryzacyjnej, produkcja akcesoriów samochodowych wydaje się być pewnym jej segmentem, z dużymi perspektywami na rozwój.