alu-frost pomaga uchodźcom z Ukrainy.

   

Od 24 lutego nic nie jest już normalnie. Oczywiście pracujemy i wywiązujemy się ze swoich zleceń najlepiej jak potrafimy, ale nasze oczy cały czas zwrócone są na Ukrainę. Jak wszyscy niepozbawieni empatii ludzie współczujemy jej obywatelom – naszym sąsiadom i staramy się pomóc na tyle, na ile to możliwe.

Tysiące uchodźców w Białymstoku

Niektórzy pracownicy alu-frost, z odruchu serca, niemal od pierwszych dni konfliktu, rozgrywającego się za naszą wschodnią granicą, zaangażowali się we wsparcie uchodźców. Przeprowadzili zbiórkę odzieży i pieniędzy dla rodzin z Ukrainy, które osiedliły się na jednym z białostockich osiedli. I możemy powiedzieć, że to nic, wobec wdzięczności z jaką się spotkali.

 

Nikt nie jest za wojną, ale niestety, ona już się wydarzyła i trwa prawie miesiąc. Wedle oficjalnych danych mamy teraz w Białymstoku ponad 25 tys. uchodźców z Ukrainy. Jeśli doliczyć do tej grupy, także tych, którzy przyjechali do znajomych i krewnych, na pewno będzie ich o kilka tysięcy więcej. Każdego dnia liczba ta rośnie. Uciekali ze swojego kraju zazwyczaj spakowani w jedną walizkę, do której zabrali tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Nie poradzą sobie bez naszej pomocy.

Alu-frost wsparło mecz charytatywny

Nie pozostajemy więc obojętni. W niedzielę, 20 marca, wsparliśmy Fundację Pomogę Ci, która zorganizowała charytatywny mecz piłki nożnej. Obył się on w Szkole Podstawowej nr 49 przy ul. Armii Krajowej w Białymstoku. Ufundowaliśmy statuetki, stanowiącą nagrodę dla zwycięskiej drużyny. Podczas meczu zbierane były dary dla ludzi z bombardowanych ukraińskich miast.

 

Jak mówi, Daniel Poliński, organizator meczu, hojność białostockich kibiców była naprawdę ogromna. Przynieśli bardzo dużo materiałów medycznych, głównie opatrunków, kompresów, środków przeciwbólowych, dezynfekcyjnych i artykułów drogeryjnych. Cały czas wpłacają też pieniądze na założone pomocowe konto. Ofiarność białostoczan zachęciła Fundację do kontynuacji akcji. Zorganizuje jeszcze jeden charytatywny mecz w tym samym miejscu i na ten sam cel. Obędzie się on 27 marca.

Dostarczamy artykuły pierwszej potrzeby

Fundacja przekaże dary zebrane podczas rozgrywek na granicę, skąd pojadą dalej w głąb Ukrainy. Ale społecznicy otoczyli opieką także ponad setką uchodźców, którzy przyjechali na Podlasie i zostali ulokowani w sanatorium Knieja w Supraślu. Ludzie ci potrzebują niemal wszystkiego, najbardziej zaś rzeczy codziennego użytku. Alu-frost wysłało więc do nich samochód zatowarowany w to, o co prosili: proszki do prania, płyny do naczyń, środki higieniczne, jedzenie dla dzieci. Dostaliśmy też prośbę od innej organizacji – Fundacji Podlascy Aniołowie. Ukraińcom, pozostającym pod jej opieką kończył się zapas wody pitnej. Tego samego dnia dostarczyliśmy im całą paletę.

Zamierzamy nadal wspierać uchodźców w miarę naszych możliwości. Nikomu w takiej sytuacji nie można odmówić pomocy. Oby wojna skończyła się jak najszybciej.